Święta tuż tuż, więc pora się brać za świąteczne przygotowania - na pierwszy rzut poszły u nas uszka z grzybami :) Naklepałam dziś ponad 130 sztuk - stały w szeregu jak żołnierze...hmm...szczerze mówiąc bardziej wyglądają, jak dupki niż uszka...może by zmienić nazwę?
Składniki:
ciasto - przepis nr 1:
- 250g ciepłej wody
- 1 jajko
- 2 łyżki oliwy lub oleju
- 560g mąki
lub
ciasto - przepis nr 2: (moim zdaniem lepsze)
- 250g gorącej wody
- 1 jajko
- 1 łyżeczka oleju
- 510g mąki
farsz:
130g (po namoczeniu) grzybów suszonych /suche ważą ok. 50g/
2 małe cebule
łyżka masła
sól
pieprz
Ciasto:
Połączyć wszystkie składniki, wyrobić gładkie ciasto.
Podzielić na 4 części - 3 zawinąć w wilgotną ściereczkę, by nie przysychało, 1 rozwałkować na cienki placek.
Farsz:
Grzyby namoczyć w zimnej wodzie przez całą noc.
Gotować ok. 10 min.
Cebulę drobno posiekać, poddusić na maśle (ok. 4 min)
Grzyby zmielić, połączyć z cebulką, doprawić do smaku.
Uszka:
Z rozwałkowanego ciasta wykroić małe krążki:
Na każdym ułożyć trochę farszu, skleić pierożki. Połączyć rogi każdego pierożka tworząc uszka / lub jak kto woli dupki
Gotować w osolonej wodzie 1-2 min. od wypłynięcia uszek.
Smacznego!
O kochana tyle tu nowych fajnych przepisów, że przerobić nie dam rady:))) uwielbiam czytać o takich cudeńkach, wkurzające jest tylko to, ze zaraz zaczynam robić sie głodna ;/
OdpowiedzUsuńuszka cudniusie!!!! i pewnie super pyszne! uwielbiam! u nas w domu zawsze w barszu pływało jedno, bo ile by ich nie było miały poważne problemy z doczekaniem do wigilii :))))
.... no i usmiech pojawił mi sie na twarzy kiedy przypomniało mi się moje pierwsze 'uszko' jako swieżo upieczonej mężatki... wyglądało jak od słonia :)))) to była porażka :)))
romka
Buhahahahahaha :DDDDDDDDDD Sylwiątko! Ubawiłaś mnie tym 'uchem' :DDDD Ja również mam w swojej karierze takie 'wisienki' :DDDDDDDD
OdpowiedzUsuń