Dzisiejsze wieczorne gotowanie nico opóźnione ze względu na brak prądu - wiatrzycho zerwało linię i przez kilka godzin nie mieliśmy prądu :( Ale na szczęście już wróciliśmy do 'cywilizowanych', więc można było się zabrać za pichcenie - dzisiaj majonez, śledziki w mandarynkach i mini babeczki z nadzieniem budyniowym i polewa śmietankową :D
ciasto krucho- drożdżowe:
przepis tu:
(na babeczki wystarczy 1/4 porcji - ja robię z całości, resztę rozwałkowuję, robię rulon na papierze do pieczenia, zawijam w folię spożywczą i mrożę)
nadzienie budyniowe:
- 200g mleka
- 200g śmietany
- 100g cukru
- 4 żółtka
- 1 łyżeczka cynamonu
- skórka z połowy cytryny
- 50g cukru pudru
- 80g białej czekolady
- 50g masła
- 300g twarożku sernikowego
- 30g świeżego soku z pomarańczy
Cisto cienko rozwałkować, wykroić krążki.
nadzienie budyniowe:
Wymieszać mleko, śmietanę, cukier, mąkę i żółtka.
Dodać cynamon i skórkę z cytryny, ugotować budyń ciągle mieszając [18min]
Wyciągnąć skórkę, wlać budyń do foremek, nie wypełniając po brzegi.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200C przez ok. 20min.
polewa śmietankowa:
Zetrzeć czekoladę, dodać masło - roztopić.
Dodać twarożek, sok pomarańczowy i cukier - zmiksować.
Włożyć do lodówki na 15 min.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz