Święta z dziecięcych lat nieustannie kojarzą mi się z pasztetem, który piekła moja najukochańsza Babunia
Wiem, że robienie pasztetu na taką skalę, jak moi Dziadkowie to niezły hardcore, zwłaszcza w czasie przedświątecznej gorączki, więc tym bardziej podziwiam i doceniam! Hmm...ten smak...niebiański... niezapomniany.... bajeczny!!! Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć oryginalny babciny przepis, a tymczasem namiastka świątecznego pasztetu w nieco innym wydaniu ;) Właśnie biorę się za taki pasztet:
Składniki:
- 500g wody
- 1-2 ziarna ziela angielskiego
- 1 listek laurowy
- 100g warzyw (marchew, pietruszka, seler, cebula)
- 5 grzybów suszonych
- 100g łopatki wieprzowej
- 100g karkówki
- 100g piersi z kurczaka
- 100g wątróbki drobiowej
- 100g boczku surowego wędzonego
- 1/2 czerstwej bułki (ok.30g)
- 1/2 łyżeczki soli
- szczypta gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/2 łyżeczki majeranku
- odrobina imbiru
- 2 jajka
Mięso pokroić w kostkę, włożyć (oprócz wątróbki) do wody z dodatkiem ziela i listka , dodać warzywa i grzyby. Gotować ok. 45min.
Dodać wątróbkę, gotować kolejne 10min.
Odcedzić warzywa, wywar z mięsa przecedzić przez sito. W ciepłym wywarze namoczyć bułkę.
Zmielić mięso, warzywa i odciśniętą bułkę. Dodać przyprawy, dokładnie wymieszać.
Przełożyć do małej keksówki (ok. 18cm) do wysokości ok 2/3. Wygładzić mokrą łyżką.
Zapiekać w temperaturze 190ºC przez 1h i 15min.
Smacznego!
Odcedzić warzywa, wywar z mięsa przecedzić przez sito. W ciepłym wywarze namoczyć bułkę.
Zmielić mięso, warzywa i odciśniętą bułkę. Dodać przyprawy, dokładnie wymieszać.
Przełożyć do małej keksówki (ok. 18cm) do wysokości ok 2/3. Wygładzić mokrą łyżką.
Zapiekać w temperaturze 190ºC przez 1h i 15min.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz