Składniki:
- 100g cukru
- 1 cukier waniliowy
- 50g drożdży
- 250g mleka
- 2 żółtka
- 60-80g masła
- 500g mąki
Zrobić zaczyn z cukru, cukru waniliowego, mleka i drożdży. Pozostawić, aż zacznie pracować.
Dodać pozostałe składniki, wyrobić ciasto.
Pozostawić do wyrośnięcia, aż podwoi objętość.
Uformować bułeczki (18 małych lub 10 większych), posmarować jajkiem.
Ponownie pozostawić do wyrośnięcia (ok. 15min).
Piec w piekarniku nagrzanym do 180-200ºC przez 20-25min.
Smacznego!
Kiedy ty na to wszystko kobitko czas znajdujesz!!:))) Może w weekend spróbuję bo coś mi się wydaje że rozpływają się w ustach:))) Miłego dnia Asiu:)
OdpowiedzUsuńEduś, w tym roku szkolnym prawie codziennie wracam z pracy po 22, więc nie za wiele tego czasu zostaje :) ale wpadłam w taką rutynę, że pierwsze co robię to wyrabiam ciasto na chlebuś lub bułeczki. W czasie, gdy mi wyrasta relaksuję się jedząc kolacyjkę lub popijając kawusię przy kominku, potem pieczywko do piekarnika - zanim się upiecze mam czas na karmienie blogowicy ;) i chwilkę TV :D
OdpowiedzUsuńMiłego dzionka Edziorku! :)
Zrób koniecznie - chłopcom na pewno zasmakują :D
:)))) Jesteś mega zorganizowana!! :)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam :)))
OdpowiedzUsuń